Przeszkody w prowadzeniu biznesu
Dodano 03 stycznia 2006, wpis archiwalny Choć CIT został obniżony, największym problemem są w dalszym ciągu podatki. Podkreślało to 75% z ponad 500 badanych firm.Niepokój budzi także niepewność regulacji prawnych i niestabilność ekonomiczna kraju.
Znacznie wzrósł odsetek przedsiębiorców narzekających na trudności z zakupem ziemi, jej dzierżawą, dostępem do finansowania, kosztami licencji i wszelkich zezwoleń. Polskie urzędy działają zbyt wolno. Podczas gdy u nas rejestracja praw własności gruntu trwa średnio 197 dni, na Litwie trwa to 3 dni, a w Norwegii tylko 1 dzień. Podobnie jest ze sprawą windykacji należności. W Polsce zajmuje to blisko 980 dni, w Estonii 150.
Powolne działanie urzędów jest jedną z przyczyn korupcji. Dwukrotnie wzrosła ilość firm, które przyznają się do przekupstwa w celu przyspieszenia toku załatwiania spraw urzędowych.
Łapówkarstwo kwitnie również w dziedzinie ceł i podatków, a także w przy tworzeniu nowych rozporządzeń i uchwał. W tej ostatniej dziedzinie sprawę uporządkowałoby wprowadzenie ustawy lobbingowej.
Polacy skarżą się również tak, jak i przedsiębiorcy z innych krajów, na przepisy, które utrudniają im zwiększenie zatrudnienia. Dolegliwe jest tu np. uzyskiwanie odpowiednich zezwoleń i ewentualna konieczność wypłaty odpraw. Problem ten zwiększył się czterokrotnie od 2002 roku i jak widać nowelizacja kodeksu pracy niewiele dała.
Bank Światowy widzi poprawę sytuacji polskich firm, nie jest ona jednak dostateczna, bo polscy biznesmeni skarżą się bardziej niż ich koledzy z innych krajów.